Zawsze lubiłem pisać. Wiele różnych rzeczy, brakowało mi tylko osoby, która wskazała by kierunek albo ucięła moje zapały humanistyczne. Pewnie „Pan Dyrektor Mikołaj” – nigdy tu nie zajrzy, przecierał by oczy, co za brak spójności, gramatyki i te błędy. Szkoda, że nasze drogi wcześniej się nie zeszły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz